poniedziałek, 30 maja 2016

Od Tomka

Dziś z samego rana wyjechałem do akademii w Whitecam. Mam nadzieję, że tu będzie lepiej.. Musi być lepiej.. Bo przecież nie może być już gorzej..
Aleksy zaparkował samochodem. Moja siostra wybiegła z auta i wtuliła się we mnie.
-Spokojnie mała. Też tu przyjedziesz. Nie pozwolę Ci zostać samej..-dałem jej buziaka w czoło -pomożesz mi wyprowadzić Arona? -spytałem
-Taaakk..-odpowiedziała i pobiegła otworzyć przyczepę. Ja wyprowadziłem mojego olbrzyma. Wyszedł o dziwo spokojnie. Odprowadziłem go do stajni aby zapoznał się z innymi końmi.
***
Czas szybko mi zleciał. Koło 17 poszedłem do stajni. Ogier przywitał mnie radośnie. Poklepałem go po szyji i o mało nie straciłbym palcy.
-Uwarzaj sobie!-pacnąłem go delikatnie po chrapach
-O! Tutaj jesteś! Wszędzie Cię szukam!-usłyszałem dziewczęcy głos za plecami-Ty musisz być Tomek..-powiedziała
-Noo.. Tak. O co chodzi?-spytałem

<Clara?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz